Bez komina damskiego ani rusz!
Komin damski to zimowy dodatek, który kilka lat temu skutecznie podbił serca kobiet całego świata, w tym Polek, które pokochały jego uniwersalność, funkcjonalność oraz oryginalny wygląd. Ten zszyty ze sobą na końcach szalik przypominający formą tubę bądź – jak wskazuje nazwa – właśnie komin, ma wiele zalet, z których trudno wybrać tę największą. Znaczące, że w przeciwieństwie do klasycznych szalików, komin ze względu na swoją budowę nigdy nie ciągnie się po ziemi, co zwykło doprowadzać do białej gorączki niejedną kobietę noszącą tradycyjny długi szalik. Jest także wygodny w użytkowaniu zimą, ponieważ idealnie dopasowuje się do ciała, miło otulając kark i twarz, co zapewnia odpowiednie ogrzewanie. Jest także wreszcie niebanalnym akcesorium, które może pełnić rolę kropki nad „i” w codziennej stylizacji, a jego walory docenią zwłaszcza wielbicielki ubierania się „na cebulkę”.
Jak nosić komin damski?
Każda kobieta ceniąca najnowsze trendy powinna wiedzieć, że komin to szalik, który potrafi przeobrazić każdą stylizację zgodnie z wolą, gustem i kreatywnością swojej właścicielki. Jak więc go nosić? Możliwości jest, zdawać by się mogło, nieskończenie wiele. Najbardziej klasyczna wskazuje na oplątanie komina damskiego wokół szyi do momentu otrzymania najbardziej pożądanej formy – w zależności od jego długości będą to zazwyczaj dwie, trzy lub cztery pętle. Jednak szal-komin można również włożyć przez ramiona niczym oryginalną kamizelkę, a także częściowo zsunąć w dół wprost z szyi, otrzymując okrycie w rodzaju miękkiego poncza czy też bolerka. Wiele kobiet nie rezygnuje z komina noszonego jako szal nawet w pomieszczeniach zamkniętych, czyniąc z niego punkt centralny wygodnej zimowej stylizacji. Warto wspomnieć, że szalik komin będzie doskonałym wyborem dla pań, które wzbraniają się przed noszeniem zimą czapek, twierdząc, że nie pasują do kształtu ich twarzy bądź psują fryzurę. Komin bez problemu można zarzucić na głowę, tworząc praktyczną i mającą w sobie sporo uroku osłonę przed mrozem, śniegiem czy deszczem. Wielbicielki bardziej klasycznych rozwiązań uspokajamy – komin damski w połączeniu z czapką wygląda równie interesująco, zarówno wtedy, gdy wybierzemy komplet, jak i gdy skontrastujemy oba dodatki pod względem koloru, faktury czy deseniu.
Mnogość wzorów kominów damskich
Podobnie jak w przypadku innych akcesoriów odzieżowych, kreatorzy mody i producenci prześcigają się w tworzeniu kolejnych, coraz to ciekawszych wersji komina. Szale tego typu w kwestii wyglądu łączy bowiem wyłącznie to, że ich końce są ze sobą zszyte. Jeśli natomiast chodzi o materiały, wzory czy szerokość, wybór jest ogromny, dzięki czemu każda kobieta może wybrać model skrojony dokładnie pod jej potrzeby. Kominy występują praktycznie w każdym kolorze, a decyzję w związku z jego zakupem warto podjąć po analizie swojej garderoby i stylu. Czerwony szal połączony z białym swetrem i jeansowymi rurkami stworzy idealny romantyczny outfit na jesienny wypad do kina lub na randkę, z kolei masywna szara tuba wokół szyi skomponowana z prostą czarną sukienką o kroju oversize podkreśli surowość stylizacji fanek minimalizmu. Jeśli chodzi natomiast o materiały, ich bogactwo również nie rozczarowuje: począwszy od kominów wełnianych i dzianinowych, przez bawełniane, po delikatne w stylu apaszek, a nawet… dresowe, które są niezastąpionym elementem miejskiego stylu młodych kobiet i nastolatek. Wszystkie z nich bez trudu znajdziecie w sklepie internetowym Van Graaf. Zachęcamy do zakupu komina damskiego o modnym wyglądzie i jakości gwarantującej długie użytkowanie.